Airedale w Krzyczkach. POMOCY

beka

W schronisku w Krzyczkach przebywa airedale terrier. Trzeba mu pomóc Sad

ponieżej link do watku Krzyczek na dogo.

[link widoczny dla zalogowanych]

zdjecia psa w poscie 905.
Moze ktos je wkej. prosze

magnitudo

Patrz TERIERY W POTRZEBIE temat JEST DOMEK DLA AIREDALE Wink

Może się uda trzymam Kciuki

ibolya

beka fotki serdelka już wstawione.
Rita je wstawiła tutaj: http://www.terierkowo.fora.pl/teriery-w-potrzebie,17/jest-domek-dla-airedale,630.html

Jura

Żeby znaleźć chociaż jakiś tymczas. Gdyby doprowadzić psiaka do lepszego stanu domek pewnie by się znalazł.
Spróbuję jednych moich znajomych namówić na wzięcie psa na tymczas.
BTW To jest chłopczyk czy dziewczynka?

Tulippa

Myślę o tym serdelku.
A może jakieś szczegóły: czy to chłopiec, czy dziewczynka, ile ma lat, od jak dawna w schronie? to ma znaczenie...

rita

rita

Dostałam na PW taka wiadomosc

witaj, dzwoń do kierowniczki Krzyczek 504 494 983
Księzopolska Barbara , ale musisz wyszukać na fotach jego numer. lub boksu numer, ja nie pamietam.
Albo wyslij jego foty do niej na maila z zapytaniem może Ci odpowie.
[link widoczny dla zalogowanych]

To wszystko Rolling Eyes

__________________

rita

I jeszcze jedna wiadomosc Crying or Very sad

Oby mu sie udalo bo on zamarza na stojąco, nie wiem jak on mrozy przeżył w tym koszmarze, mokry zlepiony ....
pod tym filcem jest skóra i kości dosłownie.

Jura

Niestety mój pomysł na tymczas nie wypalił.
Czy ktoś już kontaktował się z kierowniczką z Krzyczek?

Tulippa

Napisała mi, że wczoraj ktoś go zabrał. I żadnych szczegółów.

Jura

Bidulko, niech ci będzie dobrze w nowym domku.

Na dogo ktoś, która napisał, że o terierka nie trzeba się już martwić, bo już pojechał do domku. Wysłałam do tej osoby priva z pytaniem, czy to chodzi o erdelka. Może mi odpowie i będę wiedzieć więcej.

Tulippa, serce jednak prawdę mówiło, że to nie Twoja niunia. [/b]

rita

rita

Dostałam odpowiedz Very Happy

wklejam.

Oprócz tego wiem, że jest niesamowicie spokojna, grzeczna i taka z niej przylepa - najlepiej sie czuje jak człowiek jest blisko

No więc stan jest zadzwiająco dobry...tzn:
- weterynarz ocenia ją na jakieś 5 - 6 lat
- zęby ma w porządku
- nie jest wychudzona
- nie jest pogryziona, nie ma blizn
- stan ogólny jest oceniany jako dobry - do tego stopnia, że moze jeść normalnie, z suchą karmą włącznie
- nie jest w ciąży

Jedyną rzeczą, która wpływała na jej stan było niemiłosiernie skołtunione i posklejane futro. Do tego stopnia, że weterynarz radził aby mimo stycznia je obciąć bo na skórze pojawiły się odparzenia.

Wiem, że noc przetrwała spokojnie. Je jakby nigdy na oczy jedzenia nie
widziała

O 4 nad ranem prosiła o spacerek - co oznacza, że nie załatwia się w domu
Zrobiła już normalną kupę dzisiaj choć wczoraj miała rozwolnienie.
A wczoraj - co jak dla mnie jest niesamowite - merdała już ogonem i kładła się na boczku dając brzuszek do głaskania. Niesamowita jest....
I mam nadzieję, że zachwycona swoim Panem przynajmniej tak jak On nią

Badz szczesliwy piesku i niech cie kochaja tak jak na to zasługujesz Smile

Anisha

SUPER !!!

zadziorny

SUPER