Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janweras
Dołączył: 12 Lut 2010
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: SŁUPSK
|
Wysłany: Wto 12:08, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
czy to wazne KTO I KOGO POWIADOMIŁ!!!!!!!-najwazniejsza jest czujność i to że piesek ma dom-JA ODCZYTAŁAM OGŁOSZENIE DOSC PUZNO,ZAALARMOWAŁAM,ZDJECIE BYŁO MAŁO WIDOCZNE,ALE CZAS I DATA ZGADZAŁY SIĘ-BYŁAM PEWNA ŻE TO TERRY!!!!!!!JESTEŚCIE DZIEWCZYNY WSZYSTKIE BEZ WYJĄTKU DOSKONAŁE :love:RITA NAPISZ NAM JAK PIESEK ZAREAGOWAL,JAK ZAREGOWALI WŁAŚCICIELE?CZEMU TO TAK DŁUGO TRWALO?PRZECIEZ ON CIERPIAL!!!!!!MAM TE SAMO ZDANIE CO RITA(nieodpowiedzialni) a z tym wiekiem zanizonym przez schronisko to tez sie zgadzam-JA OSOBIŚCIE TEZ BYM CHCIAŁA GDYBY KTOS POWIEDZIAŁ ZE JESTEM O 5 LAT MLODSZA-TO KOMPLEMENT!!!!!!!!hi,hi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 12:12, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
schroniska zaniżają wiek bo łatwiej znalezć dom psom młodszym staruszek jest zazwyczaj bez szans
Rita czekamy na relację i niech właściciele lub schronisko umieszczą poprawnie psa w ewidencji
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 12:53, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
becik napisał: | Praktycznie to tego dna jak dwoniliśmy do schroniska to pies już tam był. |
Niestety, do schronisk trzeba jeździć i szukać psa osobiście. Przy masie psów, czasem naprawdę trudno skojarzyć cechy podawane przez właściciela, z tym co widać w schronisku, osoby siedzące w biurze nie zawsze pamiętają wszystkie przyjęcia, zwłaszcza w dużych schroniskach trudno nad tym zapanować. No i pracownicy zwykle średnio orientują się w rasach
Kiedy byłam wolontariuszem, przyjechał do schroniska owczarkowaty kundel, ujadał jak wściekły i modliliśmy się, żeby go ktoś odebrał. 4 osoby czytały zgłoszenia telefoniczne psów zaginionych i żadna tego owczarka nie dopasowała. W końcu siadłyśmy z koleżanką jeszcze raz do zgłoszeń, przyglądając się uważnie psu i udało się go rozszyfrować - dla opiekuna pies był dobermanem
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Wto 12:53, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cudowna wiadomość! Wiekie brawa dla wszystkich zaangażowanych w tę akcję!
I, niestety, musze się zgodzić z poniższym...
becik napisał: | Prawdopodbieństwo, że ktoś zgłosł psa (bez czipa, tylko opisał i zostawił ogłosznie), a w schronisku zostało to całkowicie zagubione jest bardzo duże. |
Słyszałam o wielu takich przypadkach
BTW, mnie tez wydawało się, że Terry-Czip to starszy psiak
|
|
Powrót do góry |
|
|
becik
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice/ łódź
|
Wysłany: Wto 13:20, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: |
Niestety, do schronisk trzeba jeździć i szukać psa osobiście. |
zgadzam sie z tym, za pierwszym razem jak szanta uciekła (pare lat temu - widocznie lubi raz na kilka lat isc na wycieczke i zobaczyc co sie zmienilo ) mama dopiero za 2 wizyta w schronisku ja poznala, w tedy jednak nie maila czipa.
W swojej naiwnosci myslalam, ze czip zalatwi sprawe i wizyty nie beda juz potrzebne. Wydawalo mi sie, ze jest to pierwsza rzecz jaka jest sprawdzana w schronisku i glowny element identyfikujacy psa.
Pies trafia do schroniska, szukany jest czip, odczytywany, kontak z wlascicielem, odebranie psa natychmiast. Sadzilam ze tak to wyglada, oszczedza to duzo stresu zwierzeciu i czlowiekowi.
Przepraszam, ze zeszlam z tematu. Bardzo sie ciesze ze sprawa Terrego dobrze sie zakonczyla! Gratulacje i wyrazy uznania dla wszystkich ktorzy tak duzo dla biedaka zrobili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:35, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Super wieści.
Mówiąc szczerze tylko przez przypadek (poszłam do pracy, zajęłam się pracą i zapomniałam) nie zadzwoniłam dzisiaj do Oddziału Warszawskiego. Gdybym jednak zadzwoniła i zdobyła dane dot. pochodzenia Czipa to i tak nic by to nie dało, bo jak już wiemy p. Milewska-Kuncewicz nie przechowuje danych swoich szczeniąt - z tej samej hodowli pochodzi Patrol.
No cóż, raz przeczucie mnie nie myliło - mamy happy end.
Ostatnio zmieniony przez Jura dnia Wto 18:48, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:28, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jura napisał: | z tej samej hodowli pochodzi Patrol. | Hej, czyżby to rodzeństwo?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewooosiek
Zaangażowany
Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 19:28, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wielkie brawa dla Was
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:37, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Jura napisał: | z tej samej hodowli pochodzi Patrol. | Hej, czyżby to rodzeństwo? | Jednak nie rodzeńswto - Patrol miał tatuaż A116, a Czip ma A161. Ewidentnie w Warszawie AT to kiedyś popularną rasą były...
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Wto 19:37, 23 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Wto 20:10, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No jestem,dopiero wrociłam,bardzo zmeczona,ale zadowolona.
Czip w swoim domku Sytuacja rodzinna tej pani skomplikowana,nie chce o tym pisac na forum,bo to jej prywatne sprawy. W kazdym badz razie pies byl pod opieka siostry i jej sie zgubił Podobno szukala,dzwonila do schroniska,nie chce nikogo osadzac,najwazniejsze,zeby pies reszte zycia spedził w swoim domu.
Dziekuje wszystkim za pomoc,a przede wszystkim Rudej76-wspaniala dziewczyna i panu Mackowi za cierpliwosc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:16, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Brawo, rita! Super, że piesio już w domku, i że jednak nie był wyrzucony, był szukany i jest kochany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
migdalena
Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:26, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cudowna wiadomość. Teraz znając wiek psa,trudno się dziwić,że tak to przeżywał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 21:40, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jaka cudowna wiadomość
A co do schroniska - to racja, tam ogłoszenia, nawet najlepiej opisane, gubią się. Czipowanie też nie jest często sprawdzane, albo sprawdzane poprawnie. Nie mówiąc już o tym, że baz danych czipów jest sporo. A czasem nawet osobista wizyta nic nie da, bo pies siedzi gdzieś "w szpitaliku" czy na kwarantannie i nie ma do niego dostępu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Wto 22:06, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Strasznie się cieszę, że Czip wrócił do domu I nie wdając się w szczegóły, jeszcze bardziej się cieszę, że właściciele go szukali. Bo niestety tyle jest przypadków porzucania czworonożnego przyjaciela, bo już jest stary i nie taki radosny jak za młodych lat...
Poza tym uważam, że ten wątek, z racji profesjonalnie przeprowadzonego poszukiwania, powinien posłużyć jako materiały szkoleniowe dla detektywów
Normalnie aż dumna jestem, że z Wami tutaj jestem i mogę rozmawiać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:54, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
OT Flaire napisał: | Patrol miał tatuaż A116, a Czip ma A161. Ewidentnie w Warszawie AT to kiedyś popularną rasą były... |
Popularność ta jednak stopniowo malała - Fredzia lat 9 - A222
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|