| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
 Wysłany: Sob 0:52, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Dla mnie takie szukanie bez ponownej próby odczytania tatuażu to strata czasu. Nawet jeśli tatuaż nie jest do końca czytelny, powinno być widać, czy litera jest na poczatku, czy na końcu, może uda się choć ją odczytać i wtedy można pytać w danym oddziale o mioty.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Sob 0:59, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja mam takie pytanie  w jakiej bazie umieszczono nr jego chipa 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 1:34, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
| Magnitudo napisał: | | Sirion napisał: | | . Zresztą pies z hodowli z tatuażem wcale nie musi być w rejestrze u nas wpisany, bo właściciele nigdy do związku się nie zapisali. Tak zresztą jest z ponad 50 % psów rodowodowych. |
ale jak się dotrze do hodowcy, który wypuścił miot, to jest szansa, że wie komu sprzedał szczeniaka może nie będzie tak jak z Patrolem |
Dokładnie o to mi chodziło - mnie nie chodzi o spisanie psów zarejestrowanych w oddziale łódzkim, tylko o spisanie HODOWCÓW MIOTÓW urodzonych w tm oddziale w tych latach i skontaktowanie się z tymi hodowcami w nadziei ustalenia właściciela.
Oczywiście jeśli nikt kompetentny jeszcze tego tatuażu nie próbował odczytać, to powinno to się stać, ale niestety niektóre tatuaże zanikają tak, że nic z nich odczytać się nie da (a czasem nawet nie da się ustalić, że tatuaż istnieje).
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
| Wysłany: Sob 9:27, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wysłałam maile do wszystkich hodowli w Polsce. Do zagranicznych nie wysłalam bo moj angielski kiepski 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
| Wysłany: Sob 10:07, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
A'propos Poznania- moja terierka ma granatowy tatuaż w uchu, jest z oddz. Poznań właśnie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Sob 11:30, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
Bo ogólnie jest tak,ze hodowca uzgadnia z osoba tatuującą,gdzie ma być zrobiony tatuaż. Ten pies może być z dowolnego miasta w Polsce i nie tylko. Bo Czesi też wchodzą w rachubę. Akurat Łódź nie była przez ostatnie 10-15 lat "zagłębiem airedalowym". więc szansa,że pies pochodzi stamtąd jest dla mnie znikoma.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Sob 12:30, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
| Tilia napisał: | | A'propos Poznania- moja terierka ma granatowy tatuaż w uchu, jest z oddz. Poznań właśnie. |
napisałam, że takie wyjątki istnieją, kiedy w zastępstwie ktoś z innej sekcji tatuuje teriery lub hodowca sam to robi  w przypadku erdeli znam sytuację i takiego przypadku jak niebieski tatuaż w uchu nie ma
Tamiza miała zielony w pachwinie- standard, ale po operacjach listw już go nie ma, Luna ma czarny w pachwinie- robota mojego weta, a Józia czarny w uchu- robota, w zastępstwie, kierowniczki gr IV
Ostatnio zmieniony przez magnitudo dnia Sob 13:11, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Sob 12:40, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
niedaleko ul.Pojezierskiej jest park a troche dalej jeszcze jeden. Może by warto oplakatować tę okolice? A nuż ktoś skojarzy. Bo moja teściowa mieszka niedaleko i mówiła że czasami widuje kogoś z erdlem.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
| Wysłany: Sob 14:17, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Może widywała tego, który mieszka w sąsiednim bloku, ale ten jest na miejscu.
Już pisałam. W Łodzi był ostatni miot w 2001 roku. Potem nic.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Sob 14:22, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
może to właśnie ten z 2001 trzeba by spytać czy ten miot miał niebieskie tat w uchu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 9:11, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
| Sirion napisał: |
Już pisałam. W Łodzi był ostatni miot w 2001 roku. Potem nic. |
Sirion, dałabyś radę ustalić hodowcę tego miotu? Jeśli tak, to proszę o kontakt na priv.
| herba napisał: | | niedaleko ul.Pojezierskiej jest park a troche dalej jeszcze jeden. Może by warto oplakatować tę okolice? A nuż ktoś skojarzy. |
Moim zdaniem to podstawa - już dwa razy o tym pisałam... Łodzianie, przygotować Wam plakat?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
| Wysłany: Pon 13:09, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Własnie wrociłam ze schroniska  masakra...Pies wyje,skowyczy,uspokoił sie na chwilke,kiedy mowilam do niego. Wyglada na starszego niz 7 lat, tatuaz rzeczywiscie nieczytelny,nie dałam rady odszyfrowac,dla mnie on raczej wpada w zielonkawy kolor i składa sie z czterech czlonow.
Rozmawialam ze schroniskowa wetka,prosila zeby zabrac go jak najszybciej,bo ogolnie fizycznie jest zdrowy.tylko psychicznie nie wytrzymuje zamkniecia i samotnosci poza tym nie chce jesc,ma zapadniete boki. Ale jest cudny,taki misiowaty,tylko te oczy pelne rozpaczy,wyc sie chce.
Kochani pomozcie,trzeba go stamtad wyciagnac...rozmawiałam w sprawie hoteliku,jest miejsce pod Tuszynem,koszt 300,- plus karma,psy sa w domu, przed domek duzy teren do wybiegu.
Kazdy grosik jest na wage złota. Prosze......
Flaire nie wydaje mi sie,zeby on byl z Łodzi,obdzwonilam wszystkie salony,lecznice,zrobiłam mu ogloszenia na 15 portalach ogłoszeniowych,wstawilam na Nasza Klase i ani jednego telefonu.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 14:24, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
| rita napisał: |
Flaire nie wydaje mi sie,zeby on byl z Łodzi,obdzwonilam wszystkie salony,lecznice,zrobiłam mu ogloszenia na 15 portalach ogłoszeniowych,wstawilam na Nasza Klase i ani jednego telefonu. |
rita, podobnie było z Patrolem, a jednak myślę, że był z Warszawy... Ale rozumiem, że plakatów nie chcesz.
Ja bym go wzięła na tymczas, ale z Guinnessem w domu po prostu nie mogę.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pon 14:35, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
mogę dać te 300 złotych na hotel ale jednorazowo.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
| Wysłany: Pon 14:46, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
| Flaire napisał: | | rita napisał: |
Flaire nie wydaje mi sie,zeby on byl z Łodzi,obdzwonilam wszystkie salony,lecznice,zrobiłam mu ogloszenia na 15 portalach ogłoszeniowych,wstawilam na Nasza Klase i ani jednego telefonu. |
rita, podobnie było z Patrolem, a jednak myślę, że był z Warszawy... Ale rozumiem, że plakatów nie chcesz.
Ja bym go wzięła na tymczas, ale z Guinnessem w domu po prostu nie mogę. |
Flaire poprosze o plakaty,bo ja nie umiem robic.
Moj adres mailowy
[link widoczny dla zalogowanych]
Dziekuje.
Wiesz on troche przypomina Gienka,jest takiej mocnej,ładnej budowy.
Bo moj Parysek jest wyzszy i taki bardziej szczeniakowaty 
Ostatnio zmieniony przez rita dnia Pon 14:49, 15 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
