Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 23:17, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Byłyśmy dzisiaj z Teklą zobaczyć Edzia Edek jest uroczym psiakiem, spokojnym, niekłopotliwym, a jednocześnie pogodnym i bardzo kontaktowym Poza tym przylepa i pieszczoch Mnie zauroczył, Tekla w ogóle jest nim zachwycona Spryciarz jeden wywalał się na grzbiet wystawiając brzuchal do miziania Tekla umówiła się na jutro na wizytę Edka u niej w domu (i na podpisanie umowy adopcyjnej )
Sierść Edka będzie na pewno wymagać doprowadzenia do ładu i porządnego trymowania. Teraz wystarczy lekko pociągnąć palcami i martwy i słaby włos wychodzi bez problemu. Ale poza tym Edzio jest bardzo ładnie umaszczony i z dobrze utrzymaną sierścią będzie przepięknym zwierzakiem
Edek kuleje trochę na tą nieszczęsną łapę, ale jej normalnie używa i nie widać, aby chodzenie sprawiało mu ból.
W każdym razie wychodzi na to, że Edek to naprawdę "poukładany" wewnętrznie psiak, pomimo niewesołych życiowych przejść.
Damy jeszcze znać jutro, jak wszystko przebiegło
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:26, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No to super wiadomość, za jutro
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42056
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 11:10, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymamy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 18:49, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Eduś proszę, spraw się cudnie i pamiętaj, że kotków się nie jada
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Sob 22:19, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zair Ugru-nad ,Twojej przyjaciolce Tekli zycze aby Edus ja pokochal za okazane mu serce i milosc ,trzymam za to kciuki i posylam Wam serduszka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Nie 11:34, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety nic z adopcji nie wyszło Chociaż początkowo nic na to nie wskazywało. Monika i jeszcze jedna dziewczyna przyszły z Edkiem do Tekli i postanowiły wspólnie, że zostawią Edka do czwartku, aby sprawdzić, jak Eduś będzie wobec kotów się zachowywać.
Potem, jak wyszły, Edziu został, to trochę oszczekał koty, ale z tego, co Tekla na gg pisała, bez jakiejś agresji. To już moja Bestia, jak była w odwiedzinach, śmielej sobie poczynała, bo je po prostu ganiała i ewidentnie dyktowała swoje warunki.
W każdym razie Edek w ten sam wieczór został przez Monikę zabrany z powrotem, bowiem wg. słów Tekli:
Cytat: | Monika opowiedziała [o nowym domu Edka] innym dziewczynom, tym, co miały wcześniej Edka na tymczasie i one zdecydowały, że on jednak nie powinien być tutaj. Mają dosc istotny powód - Edek przez pierwsze dwa-trzy dni jet grzecznym psem, ale potem włącza mu się terierkowe poczucie własnosci. Jest zazdrosny. Uznały,że w domu z kotami nie czułby się najlepiej i pewnie tez szybko by okazywał kotom swoja niechęć. |
Moje osobiste zdanie jest inne. Na żywym przykładzie Falki, która, przy moim tylko niewielkim udziale, w cztery miesiące uczyniła z Aili - schroniskowego psa z lękową agresją przemiłego i przyjaznego zwierzaka, wiem, że psa można zmienić. I tak samo myślę, że i z Edziem można pracować w kierunku zaakceptowania innych zwierząt. Szczególnie, że Tekla byłaby gotowa na współpracę z behawiorystą, gdyby okazało się to konieczne.
Skoro jednak dziewczyny tak zdecydowały - ich prawo. Jednakże obawiam się, że nie będzie łatwo znaleźć dom dla kulejącego psiaka... Tak czy inaczej, trzymam kciuki Jeśli dowiem się o kimś, kto pragnąłby przygarnąć psa-jedynaka i okazać mu miłość, to oczywiście będę mieć Edzia na uwadze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42056
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 15:52, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Sądzę, że zbyt pochopnie pozbawiono tego psa szansy na nowy dom
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 16:08, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Sądzę, że zbyt pochopnie pozbawiono tego psa szansy na nowy dom |
Trudno jest oddać do adopcji zwierzę, któremu poświęciło się dużo uwagi, jeśli ma się jakiekolwiek wątpliwości odnośnie domu adopcyjnego.
Skoro dziewczyny je miały, trudno, szukamy dalej domu dla Edka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tici
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 20:52, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Edziu jest cudnym psem.
Ale ja doskonale rozumiem wątpliwości co do domu adopcyjnego - sama od czasu do czasu wyadoptowuję koty i wiem, jak to trudno oddać komuś zwierzaka, z którym się tyle wspólnie walczyło o zdrowie. Skoro on potrzebuje domu, gdzie będzie jedynakiem, gdzie nie będzie się czuł zagrożony w swojej pozycji "psa swojego Dużego", to moje życzenia muszą zejść na plan dalszy.
On zasłużył na dom swoich marzeń, najlepszy, jaki może dla niego być.
I życzę mu powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
asta
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:35, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
zwłaszcza że Edek podczas wizyty u pani Tekli siedział cały czas po stołem bo bał się sie przed kotami.Jeżeli myślą panie poważnie o adopcji psa to bardzo prosze następnym razem nie zacierać faktycznej ilości zwierząt w domu!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 21:50, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
asta nie krytykuję Waszej decyzji o nie oddawaniu Edka pani Tekli, nawet ją rozumiem.
Ale fakt, że pani Tekla zgodziła się na wizytę przedadopcyjną, powiedziała podczas wizyty jaka jest kocia sytuacja w jej domu, chyba stawia ją w nieco innym świetle niż próbujesz sugerować.
Czytając Twój post mam wrażenie, że panie próbowały podstępem wykraść Edka
Po prostu patrzą na sprawę z innej perspektywy niż Ty. Tekla, nie miała złych intencji, nie chciała przerobić Edka na karmę dla kotów, chciała dać Edkowi DOM, najlepszy jaki może mu dać. Twoim zdaniem nie był odpowiedni i już, po sprawie.
Zamiast szukać awantury, lepiej szukać domu dla Edzia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 0:13, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Edek wciąż szuka domu.
Łapka ładnie się zagoiła, Edek śmiga jak szalony, dobrze dogaduje się z psami w DT, zadowolony z życia , ale wciąż szuka swojego prawdziwego, stałego domu
Dom tymczasowy, w którym mieszka Edek bardzo dobrze się nim opiekuje i dba jak o swojego, ale to płatna opieka, a nawet Edkowi kiedyś się skończą fundusze...
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 1:11, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
to może jakaś świeża fota by się przydała
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 22:22, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Czw 1:06, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wiosna coraz bliżej, może by się przydało Edzia ostrzyc tudzież podtrymować? Myślę, że zwiększyłoby to szanse na adopcję. Szczególnie, że dziewczyny wspominały coś o jakiejś psiej fryzjerce, która chciała zrobić porządek z Edziowym futrem za darmo...
Poza tym służę swoim aparatem i mogę zrobić Edziowi porządną sesje zdjęciową...
Ostatnio zmieniony przez Talviszon dnia Czw 1:08, 11 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|