Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 19:55, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
M77 napisał: |
Nie wiedziałem, że w przypadku który nas spotkał należy skontaktować się z hodowcą. Nie widziałem takiego zapisu w umowie (szczerze mówiąc to nie wiedziałem nawet że jest jakaś umowa)
. |
No to gratuluję ... Bo na umowie jest złożony wasz podpis Chyba, że ktoś inny go skladał...
Co do konfliktu z dziećmi to mógłby to być pies każdej rasy i odpowiedż każdego hodowcy mogla by być podobna, jeśli tym bardziej miał pozytywne doświadczenia w tym kierunku...
Problemy na tle dziecko pies dość często się zdarzają i teraz tutaj jest pytanie czy właściciele na tyle są związani z psem, że są w stanie się poświęcić i rozwiązać ten konflikt. Wy nie chcieliście lub nie mogliście podjąć takiej próby... Oczywiście mogą być ważne powody, nie wnikam jakie.. Na pewno nigdy bym nie chciala się znależć w waszej sytuacji- to pewne...
I nie chcialabym też, żeby teraz zwalać winę na hodowcę, źe ten powiedzial, że problemu nie powinno być a problem wystąpił ...Z tego co wiem to bardzo zabiegaliście o tego psa mimo, że był przeznaczony już do innego domu i hodowca w końcu poszedł wam na rękę...
Myślę, że wiele zależy od prowadzenia psa a nie psa samego w sobie... Figiel też byl moim pierwszym psem... I ptrafilam 3 razy dziennie dzwonić do hodowcy z pytaniami odnośnie jego wychowania, żywienia i takich tam pierduł i nigdy mi nie odmowiono pomocy... Wiele problemow rozwiązywaliśmy wspólnie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42056
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 20:07, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | rita napisał: | Kto zmienił tytuł mojego watku |
To nie ja
Dopiero teraz zauważylam |
Ja też nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Czw 20:31, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chyba wiem kto.ale coztego jak sie nie przyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Czw 21:35, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
M77 napisał: | Pedro to nasz pierwszy pies i nie zdawaliśmy sobie sprawy z aż takigo temperamenu, nam jak widać trafił się wyjątkowo żywy "popapraniec". |
Moim skromnym zdaniem to typowy foks, wyjątkowy byłby gdyby był spokojniejszy.. "Aż taki temperament" to często wizytówka małych terierów...
Z rzeczy najważniejszych: "popapraniec" ma się bardzo dobrze. W domu sam zostaje bardzo grzecznie, póki co nie sprawia żadnych problemów. Z Oposem na szczęście nie organizują sobie sparingów, chociaż ich relacje to na pewno nie miłość. Także aklimatyzacja póki co przebiega gładko, oby tak dalej. Póki co rozpuszczam wici o Pedro w sportowym świecie.
Na razie foksio będzie miał jeszcze trochę dni spokoju co by się zadomowił, a dalej spróbujemy z nim jakiś psich aktywności
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 22:36, 10 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Żeby była jasność: mnie nie chodziło o to, że foksteriery nie nadają się do dzieci, czy też, jak to ktoś sugerował, że są gorsze z dziećmi niż AT. Raczej, chodziło mi o to, że z niemowlakami jest po prostu OGROM roboty i że jeżeli do tego ogromu dodać drugi ogrom, którym jest wychowanie szczenięcia, to taka sytuacja aż woła o problemy... Całkiem niedawno ktoś w jakimś innym topiku dokładnie o tym samym pisał. Ze szczeniakiem trzeba wychodzić wiele razy dziennie - co wtedy z dzieckiem, szczególnie zimą? Co gdy dziecko zachoruje?
Ale jak teraz rozumiem, tu nie było takiej sytuacji, bo tu, gdy zjawiło się dziecko, nie było szczeniaka tylko już dorosły pies. Więc z punktu widzenia tego, o co mi chodziło, sytuacja ta była ok, a o wyborze rasy - nie mnie komentować, bo ja nigdy foksa nie miałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 0:22, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zach napisał: |
Z rzeczy najważniejszych: "popapraniec" ma się bardzo dobrze. W domu sam zostaje bardzo grzecznie, póki co nie sprawia żadnych problemów. Z Oposem na szczęście nie organizują sobie sparingów, chociaż ich relacje to na pewno nie miłość. Także aklimatyzacja póki co przebiega gładko, oby tak dalej. Póki co rozpuszczam wici o Pedro w sportowym świecie.
Na razie foksio będzie miał jeszcze trochę dni spokoju co by się zadomowił, a dalej spróbujemy z nim jakiś psich aktywności |
To super... Powiem, że troszku się bałam, że będzie darł koty z Oposem...
Kochać się nie muszą... Byleby nie wchodzili sobie w drogę...
Postaram się wpaść w sobotę na wasz plac z jakimś aparacikiem... Może uda coś się zmontować... Będę dzwonić po powrocie z treningu. Tak jak mówilam... Na dzień dzisiejszy wiem, że trening mam na 9... Chyba, źe będzie lało strasznie to pewnie troszku przesuniemy... zawsze mogę najpierw wpaść do was a potem jechać do Bojana... W końcu wasz placyk to rzut beretem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 0:31, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik
dam znać jeszcze jak z sobotą. Rozmawiałam z Olą i jeżeli będzie ryzyko, że chłopaki mogą się pokłócić w autku to Pedro zostanie w domu. Opos ma w sobotę debiut w klasie 2, więc wiadomo należy mu się relaks przed występem. Ale to nie problem, zobaczę jak będę stała z magisterą, jak mi się uda zrobić to co mam zaplanowane na dziś i jutro to może w niedzielę bym wzięła Pedra i byśmy się spotkały na placu na zdjęciowanie i filmowanie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 1:18, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Hanik
dam znać jeszcze jak z sobotą. Rozmawiałam z Olą i jeżeli będzie ryzyko, że chłopaki mogą się pokłócić w autku to Pedro zostanie w domu. Opos ma w sobotę debiut w klasie 2, więc wiadomo należy mu się relaks przed występem. Ale to nie problem, zobaczę jak będę stała z magisterą, jak mi się uda zrobić to co mam zaplanowane na dziś i jutro to może w niedzielę bym wzięła Pedra i byśmy się spotkały na placu na zdjęciowanie i filmowanie? |
Okej... to czekam na wieści....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 11:15, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zach, Hanik - wczoraj rzuciłam temat Pedra Agnieszce K. (DYMICO-Olsztyn) - która biega z "belgiem".
Obiecała,że rozpozna temat, bo tak od ręki nie wie nic, kto ew. mógłby być zainteresowany...
Na razie nie mam innej koncepcji pomocy.
Plakatów w sprawie adopcji TAKIEGO psiaka nie rozwieszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 11:36, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja dałam znać u nas w klubie, jak również Mocce zwróciłam uwagę na Pedra. Czasem się tak zdarza, że ktoś szuka psa do biegania i chociaż zazwyczaj preferują szczeniaki, to jednak różnie to bywa. Ale w tej chwili jakoś nie mogę nikogo wymyśleć, a i u nas nikt się nie zgłasza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TAScotties
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:53, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zach napisał: | Kardusiu
nie chcę podejmować tematu poprzednich właścicieli- niestety, ale nie jestem w stanie pojąć jak można oddać tak sobie psa. Nie rozumiem tego i już |
Zach, jeżeli istnieje realny powód to można i ja to rozumiem.Rozumiem jak w tym przypadku, gdzie ludziom zależało na znalezieniu domu dla psa podając wszystkie cechy psa za i przeciw i nie próbujac wyciągnąć za niego jakiejś "kasy". Myślę ,że jeśli już się zdecydowali na taki krok to dlatego,że zdają sobie sprawę z faktu iż nie są mu w stanie przez jego ogromny temperament poświęcić tyle czasu ile by chcieli. Szukają kogoś kto to zaakceptuje, wykorzysta i obdaruje miłością w dobrym domu...Ale może ja mam odmienny sposób interpretacji...
|
|
Powrót do góry |
|
|
M77
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:22, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
zach napisał: |
Z rzeczy najważniejszych: "popapraniec" ma się bardzo dobrze. W domu sam zostaje bardzo grzecznie, póki co nie sprawia żadnych problemów. Z Oposem na szczęście nie organizują sobie sparingów, chociaż ich relacje to na pewno nie miłość. Także aklimatyzacja póki co przebiega gładko, oby tak dalej. Póki co rozpuszczam wici o Pedro w sportowym świecie.
Na razie foksio będzie miał jeszcze trochę dni spokoju co by się zadomowił, a dalej spróbujemy z nim jakiś psich aktywności |
Bardzo dziękujemy za wieści i jesteśmy Wam bardzo wdzięczni za zajęcie się Pedrem.
Będziemy tu śledzić jego dalsze losy.
Pogrążeni w żałobie pierwsi właściciele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 17:14, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
TAScotties napisał: | zach napisał: | Kardusiu
nie chcę podejmować tematu poprzednich właścicieli- niestety, ale nie jestem w stanie pojąć jak można oddać tak sobie psa. Nie rozumiem tego i już |
Zach, jeżeli istnieje realny powód to można i ja to rozumiem.Rozumiem jak w tym przypadku, gdzie ludziom zależało na znalezieniu domu dla psa podając wszystkie cechy psa za i przeciw i nie próbujac wyciągnąć za niego jakiejś "kasy". Myślę ,że jeśli już się zdecydowali na taki krok to dlatego,że zdają sobie sprawę z faktu iż nie są mu w stanie przez jego ogromny temperament poświęcić tyle czasu ile by chcieli. Szukają kogoś kto to zaakceptuje, wykorzysta i obdaruje miłością w dobrym domu...Ale może ja mam odmienny sposób interpretacji... |
I dla zach i dla mnie sytuacja jest jasna, że są takie wypadki w życiu, że lepiej psa oddać. Jej post zupelnie nie dotyczył sytuacji w jakiej znalazla się rodzina Pedra... Tutaj chodzi tylko i wyłącznie o sytuację taką, że gdybyśmy nie odkryły Pedra przypadkowo na forum Dogomanii, bo tutaj nie widzialam jego wątku, to mógł pójść byle gdzie... I zostałby oddany... Zresztą już jedna adopcja byla w planie, która się nie udala, mogła być następna, gdzie Pedro mógł trafić w ręce oszusta... Ten pies w jakiś sposób zostal narażony, a jego hodowca o tym nie wiedział... I tylko tego tyczy się post zach...[/b]
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pią 17:18, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 17:44, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
TAScotties napisał: | zach napisał: | Kardusiu
nie chcę podejmować tematu poprzednich właścicieli- niestety, ale nie jestem w stanie pojąć jak można oddać tak sobie psa. Nie rozumiem tego i już |
Zach, jeżeli istnieje realny powód to można i ja to rozumiem. |
Zaznaczyłam szczegół w mojej wypowiedzi, bo chyba nie wyraziłam się wtedy jasno. Rozumiem, że są sytuacje, że trzeba psa oddać. Rozumiem nawet sytuacje, że nie trzeba, ale się go oddaje z takich czy innych przyczyn.
Dla mnie problemem jest to, że psiak został ogłoszony na ogólnodostępnym forum. Świat jest pełen nieuczciwych ludzi, którzy zrobią wiele by osiągnąć swój cel. Nie chodzi mi absolutnie o to by krytykować właścicieli Pedra tylko jeszcze raz napiszę, chodzi o to by pokazać problem, by inni mogli na tym doświadczeniu skorzystać i nie popełnić tego samego ryzyka. Myślę, że tutaj w tym przypadku zadziałał brak świadomości- ale to tym bardziej uważam, ze należy pisać i naświetlać takiego problemy.
Także ja też jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacje, kiedy muszę oddać moje psy (chociaż są one mocno abstrakcyjne ). Nie jestem jednak w stanie sobie wyobrazić, że ogłaszam je na forum i wydaję w nieznane ręce. Jednak zaznaczę tu jeszcze raz, myślę, że to kwestia taka, że widziałam bardzo dużo i wiem co się wyrabia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 18:09, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Koffani, my jestesmy wąską grupą, tych świadomych.
Ja tu widze duży plus własciciela, że własnie na dogo to oglosił.
Już jest duzy postęp, juz nie na allegro, juz szukał psiarzy.
Błąd jedyny widzę w tym, że na samym początku nie skontaktował sie z hodowcą i...tyle. Akurat ten hodowca jest z prawdziwego zdarzenia i sprawęą by sie zajął ale nie wierzmy, że wszyscy hodowcy, nawet w ZK zrzeszeni tak by to odebrali.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|