Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 20:45, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
hana napisał: | trzymajcie kciuki, może uda mi się załatwić domek( z ogródkiem:)) dla suni |
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 20:47, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Byłoby super
Napisalam priva do Wioli na dogo i odpisała mi w ten sposób
mysle,ze nie bedzie najmniejszych problemow.Zadzwoncie i powiedzcie o Waszej propozycji (mozecie powiedziec,ze o foksi wiecie od Wioli) ,sądze ze z radoscia sie zgodza.Strzyge w schronie psy,ale swoja maszynka-schronisko dysponuje tylko jedna,wylacznie dla weta do sterylek.Strzyglam psy na miejscu,tam jest fajne miejsce,spokojne,w gabinecie weterynaryjnym.Jezeli bedziecie ja strzyc w domu,prosze,nie kąpcie suki,bo potem trafi z powrotem do budy-kapiel moze jej tylko zaszkodzic.
powodzenia i dzieki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
hana
Gość
|
Wysłany: Śro 20:56, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jeśli chodzi o domek to moja znajoma z bloku ,posiadaczka 2 pudli wystawowych, przyjaźni się z moją koleżanką z klasy która niedawno staciła psa; szuka co prawda większego, ze schronu -ale postaramy się koleżankę przekonać do terierka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:00, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Jezeli bedziecie ja strzyc w domu,prosze,nie kąpcie suki,bo potem trafi z powrotem do budy-kapiel moze jej tylko zaszkodzic.
|
Nie rozumiem...
A tak w ogóle to jest to chyba mój 5-tysięczny post - mam nadzieję, że na szczęście dla foksiczki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 21:03, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
ja też się pytalam o to czy nie możemy jej porządnie wysuszyć po kąpieli.
Wiola napisała tak
wychlodzenie organizmu,a jednak jest zimno w nocy.Nie kapie sie psow w polowie kwietnia .Moze jakis suchy szampon?
poza tym,taka kapiel do budy jest efektowna tylko na jeden dzien.Za dwa dni pies znowu jest brudny i nikt z odwiedzajacych nie doceni tego,ze pies byl wykapany,tylko zauwaza,ze ostrzyzony.I ogloszonka trzeba jej zrobic.
W nowym domu jest potem obowiazek sterylki,po bardzo promocyjnej cenie-50 zł.
w schronisku jest przepełnienie (w ciagu roku przychodzi 1200 psow) i pomoc dla suki jest naprawde pilna.
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Śro 21:22, 15 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:13, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem bez sensu z tym kąpaniem - jak się martwią, że psom zimno, to raczej powinno się je właśnie tylko kąpać (w dzień jest ponad 20 stopni, a pies w 2 godziny jest suchy jak wiór nawet bez suszenia - wiem, bo ostatnio kąpałam swojego dwa dni pod rząd ), a nie strzyc... I kiedy to wychłodzenie organizmu? W mieszkaniu, w ciepłej kąpieli? Poza tym ludzie może nie docenią, ale psia skóra na pewno... Jakoś nie jestem przekonana, że tego się nie robi - proszę o mocniejsze argumenty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 21:14, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
hana napisał: |
jeśli chodzi o domek to moja znajoma z bloku ,posiadaczka 2 pudli wystawowych, przyjaźni się z moją koleżanką z klasy która niedawno staciła psa; szuka co prawda większego, ze schronu -ale postaramy się koleżankę przekonać do terierka |
jak małą odpicujemy to na pewno zechce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 21:20, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Moim zdaniem bez sensu z tym kąpaniem - jak się martwią, że psom zimno, to raczej powinno się je właśnie tylko kąpać (w dzień jest ponad 20 stopni, a pies w 2 godziny jest suchy jak wiór nawet bez suszenia - wiem, bo ostatnio kąpałam swojego dwa dni pod rząd ), a nie strzyc... I kiedy to wychłodzenie organizmu? W mieszkaniu, w ciepłej kąpieli? Poza tym ludzie może nie docenią, ale psia skóra na pewno... Jakoś nie jestem przekonana, że tego się nie robi - proszę o mocniejsze argumenty. |
Ja Ci ich nie dam... Ale zapytamy na miejscu... Weta lub pani opiekującej się schronem... tak myślalam,ż eby wziąć małą na kilka godzin... Może jeszcze jakiś mały spacerek z nią zrobić... Obfocić ze wszystkich stron....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Śro 21:26, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
asia 2109 czy Ty pracujesz w Tym schronie gdzie jest mala????
|
|
Powrót do góry |
|
|
asia_2109
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:39, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie tak czytam Wasze rozważania i się zastanawiam!
Żebyście mogły ją zabrać na kilka godzin, musi być zaszczepiona. Szczepiona może być 15 dnia od przyjścia do schroniska. Jutro sprawdzę kiedy jej mija.
Kąpiel i strzyżenie, a potem noc w budzie, pod lasem, gdzie w nocy są przymrozki, a do tego to Gdynia i wiatr od morza hula, nie ma sensu! Prawie 100% pewne, ze się rozchoruje! Ona jest tak zakołtuniona, że trzeba będzie wystrzyc do skory!!
Wiec tak: albo ktoś przyjedzie do nas i spokojnie u nas ją ostrzyże (tak jak pisała Wiola:-) bez mycia, albo ją zabierzecie i oddacie ostrzyżoną i umytą, ale myslę, że tak czy siak, przez pierwsze noce po strzyżeniu (albo raczej goleniu, hi hi hi) Fuksja powinna mieszkać w budynku! Tylko z miejscami krucho, ale zobaczę co da się zrobić
A tak w ogóle, to Tosia też jest ze schroniska w Gdyni i też chce domku z ogródkiem!!!
Ja naprawdę mogę ją mieć jeszcze tylko 3 tygodnie, a potem ... no przecież ona nie może wrócić do schroniska, bo nie poradzi sobie!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:48, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
asia_2109 napisał: | albo ją zabierzecie i oddacie ostrzyżoną i umytą, ale myslę, że tak czy siak, przez pierwsze noce po strzyżeniu (albo raczej goleniu, hi hi hi) Fuksja powinna mieszkać w budynku! Tylko z miejscami krucho, ale zobaczę co da się zrobić |
I to jest właściwy tok myślenia i taki właśnie popieram!
Tam w budynku powinno być moje (tzn. już nie moje, ale ode mnie) legowisko, które przywiozłam przed Bożym Narodzeniem - proszę je zarezerwować dla Fuksji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asia_2109
Dołączył: 09 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 21:52, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
No to już się boję, bo... Boże Narodzenie było 4 miesiące temu i ... ja myslę, że legowisko zostało już zjedzone
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 22:45, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Zjedzone, powiadasz? A nie lepiej byłoby karmić żarciem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 23:00, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A propos maszynki - gdy strzygłam jeszcze mojego poprzedniego psa fryzjerka ZAWSZE kazała kąpać przed strzyżeniem twierdząc, że nie zarobiłaby na ostrzenie noży, gdyby strzygła brudne psy.
Nie wiem, czy dam radę podjechać do Fuksji, będzie to zależało od tego kiedy moja mama wyjedzie do Łodzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 0:08, 16 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ali, jak na razie żadna z nas nie ma maszynki.... że nie wspomnę o umiejętności jej używania. Ale chęci są, a to dobry początek!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|