Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klarcia
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Śro 18:00, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Boziuuu, co to za ludzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
natalia_aa
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 23:21, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Odwiedziny były - dziękujemy
tatuaż odczytany, tzn. wersja ta sama, którą już wraz z Asią ustaliłyśmy.
I co... póki co czekamy, na razie sunię obowiązuje 14 dniowa kwarantanna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:59, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jakie odwiedziny były?!?!?!
Kiedy się ta kwarantanna kończy? 4-5.XI ???
No i ja nie rozumiem, ci właściciele wyjechali na stałe czy jak? i jeszcze jedno, czy jest jakieś konkretne zainteresowanie tą sunią...
Nie wiem czy to nie przeznaczenie, bo tu na miejscu i jeszcze sunia, eh....
|
|
Powrót do góry |
|
|
becik
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: katowice/ łódź
|
Wysłany: Czw 19:37, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym tak szybko nie oceniała właścicieli.
Może wyjechali na urlop i zostawili sukę komuś pod opieką, a ona uciekła (ludzie ci nie wiedzą, co robić w takiej sytuacji)...
Może właściciele przeprowadzili się i zmienili numer telefonu, a sunia się zgubiła i wróciła do starego domu...
Możliwości jest naprawdę wiele.
Najlepiej by było gdyby ktoś na miejscu zapytał się sąsiadów, co się dzieje z właścicielami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:11, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
becik napisał: | Ja bym tak szybko nie oceniała właścicieli. |
Ja ich nie tylko "tak szybko" ale wprost wcale nie oceniam i zupełnie nie rozumiem Twojego komentarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 22:07, 29 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
becik Pewnie, nie znamy losu sunieczki.
Ta pierwsza mozliwość bardzo prawdopodobna ale juz ta z przeprowadzką???
Toż sami powinni pierwsze o tym pomyśleć...jesli ja szukają....i już powinny wisiec ogloszenia w starym miejscu zamieszkania. Nie mieszkali na pustyni, starczylo zadzwonić do sasiadów i o takie ogloszenie poprosić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
IRA
Zaangażowany
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko
|
Wysłany: Pią 9:21, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dokładnie
Proszę napiszcie jakie są w takich sytuacjach procedury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:39, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
IRA napisał: | Dokładnie
Proszę napiszcie jakie są w takich sytuacjach procedury. |
Ale o co właściwie chodzi?
1) procedury adopcyjne ze schroniska? czy
2) "procedury" szukania zaginionego psa?
Cały czas trzymamy za ślicznotę rudą
|
|
Powrót do góry |
|
|
IRA
Zaangażowany
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko
|
Wysłany: Pią 21:33, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli jest ustalone z jakiej hodowli pochodzi pies, a nie ma właściciela co w takiej sytuacji. Czy hodowca jest zobowiązany do odbioru psa, czy idzie do adopcji. Procedur adopcyjnych też nie znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 21:37, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hodowca nie jest zobowiązany, jeśli ma serce i możliwości to zabiera psa, bo to hodowca powołał go na ten świat...
Po prostu bierze psa do siebie do czasu znalezienia mu nowego domu, żeby psiak nie siedział w schronisku i nie został wyadoptowany przez niewiadomokogo.
Ale odbiera psiaka jak "obcy", a nie jak właściciel, czyli musi odczekać kwarantannę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
IRA
Zaangażowany
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko
|
Wysłany: Pią 21:52, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki, a jak jest z adopcją? W tym przypadku sunia jest zarejestrowana w PZK, czy zwiazek wystawia duplikat rodowodu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
szila
Weteran
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:16, 30 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Hodowca był w schronisku,był w miejscu zamieszkania przeprowadzono wywiad z sąsiadami z tąd wiemy ,ze wyjechali komórka nie odpowiada moze zagranicą moze odsprzedali psa może zostawili komuś pod opieka nie wiadomo...tych pytań jest wiele ,mała hodowca pewnie weżmie do siebie ,chciałyśmy my tez ją zabrać ,ale niestety procedura jest taka,ze14dni pies zostaję ma kwarantanne potem zostanie zaszcepiona ,bez wścieklizny nie ma mowy o zabraniu suni tak zostałam poinformowana,Pani która znalazła sunie porozwieszała ogłoszenia w okolicy w której ja znalazła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
IRA
Zaangażowany
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 865
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko
|
Wysłany: Sob 14:24, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za info. Jak tylko cos więcej bedziesz wiedziała daj znać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:20, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
I co z rudą ślicznotą??? bo kwarantanna się chyba kończy, czy jest coś "postanowione"???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:40, 03 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
czy ktoś może mi odpowiedzieć jednoznacznie uzyskać informację o piesku , do kiedy ma tę kwarantannę ? byłbym wdzieczny i jakiś telefon kontaktowy , ponieważ
znalazłem chętną ( już posiadaczkę irlanda) i chcielibyśmy się dowiedzieć konkretnie
Pozdrawiam,
Wojciech
608 265 770
|
|
Powrót do góry |
|
|
|